Wolsztyn-Kargowa-Babimost-Chrośnica-Wolsztyn-Rako-Grox

Sobota, 14 czerwca 2014 · Komentarze(0)
Setka z przygodami;) Do 70 km super jazda, w tym super hopki na nowym asfalcie między Kargową, a Babimostem. Przed Wolsztynem łapie mnie deszcz, mocno leje, ale docieram do Wolsztyna i na przejeździe kolejowym łapie kapcia... na szczęście mam ze sobą zapasową dętkę, szybka wymiana, ruszam i znów ulewa;-/ na Orlenie zepsuty kompresor, więc jadę na flaku,  praktycznie musiałem stawać na wszystkich krawężnikach itp. Mała pompka jest dobra na takie wypady, ale 8 bar dobić nią nie sposób. Szkoda, że tak wyszło,bo miałem dobrą nogę , a średnia znacznie poleciała po złapaniu gumy i jeszcze takich, a nie innych warunkach atmosferycznych.
Mam nadzieję, że za tydzień polecimy tą samą trasę w kilka osób, idealnie wychodzi stówka,a do tego trasa dość spokojna, ze świetnym odcinkiem, o którym pisałem na poczatku.

P.S. Postaram się pisac na blogu częściej, zachęcony Waszymi wpisami drodzy grodziscy kolarze:)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lasie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]